Michał Surówka
adwokat
SURÓWKA Kancelaria Adwokacka
Dobrowolne poddanie się karze (DPK) – czy warto? Jakie są skutki dobrowolnego przyznania się do winy?
Warto podkreślić, że niniejszy artykuł ma charakter ogólny. W celu uzyskania indywidualnej konsultacji należy kontaktować się bezpośrednio z adwokatem Michałem Surówką pod numerem telefonu 883-921-775 lub też za pośrednictwem adresu mailowego: adwokat.m.surowka@kancelariasurowka.pl. Kancelaria ma swoją siedzibę w Krakowie, lecz świadczy usługi na terenie całego kraju.
Wiele osób słyszało o rozwiązaniu sprawy karnej, którym jest dobrowolne poddanie się karze, jednak nie zdaje sobie do końca sprawy, na czym ono polega. W niniejszym artykule wyjaśniam między innymi: czym jest DPK oraz czy warto dobrowolnie poddać się karze.
Czym jest dobrowolne poddanie się karze?
Dobrowolne poddanie się karze (a właściwie poddanie się skazaniu bez rozprawy), znane również jako DPK bądź depek, jest popularnym środkiem konsensualnego (polubownego) zakończenia sprawy karnej. Umożliwia ono skazanie oskarżonego w szybszym trybie, na posiedzeniu sądu, bez przeprowadzania rozpraw, przesłuchiwania świadków, etc. (art. 335 § 1 k.p.k.).
Ta forma postępowania może się kojarzyć z częstymi scenami z amerykańskich filmów prawniczych, w których sprawca przestępstwa dogaduje się z prokuratorem (DA – district attorney), negocjuje z nim warunki ugody, oferuje swoje przyznanie się do winy, a w zamian otrzymuje od prokuratora propozycję niższej kary. W naszym systemie prawnym do takiego skazania bez rozprawy może dojść, w telegraficznym skrócie, tylko wtedy, kiedy:
- występuje dobrowolne przyznanie się do winy ze strony sprawcy;
- wina sprawcy nie budzi wątpliwości;
- okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości w zestawieniu z wyjaśnieniami sprawcy;
- pokrzywdzony, na dalszym etapie postępowania, nie sprzeciwi się zastosowaniu tego rozwiązania (o czym szerzej na końcu tego artykułu);
- postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte.
Potrzebujesz pomocy prawnej?
Czy opłaca się zaufać Policji lub prokuratorowi i dobrowolnie poddać się karze?
Dobrowolne poddanie się karze – czy warto zdecydować się na ten krok? Z mojego doświadczenia wynika, że sprawcy z przypadku lub też osoby po prostu po raz pierwszy mające kontakt z organami ścigania o możliwości DPK dowiadują się podczas przesłuchania od policjanta bądź prokuratora. Bardzo często zdarza się, że funkcjonariusz Policji lub prokurator stawiają sprawę mniej więcej w sposób następujący: przyznaj się, opowiedz nam o wszystkim, a w zamian dostaniesz mniejszy wyrok.
To wszystko jest zgodne z prawdą, należy jednak zadać sobie pytanie: czy gdyby nie przyznanie się do winy samego domniemanego sprawcy, to organy ścigania dysponowałyby jakimkolwiek dowodem winy? Osoba przesłuchiwana zazwyczaj nie wie tego na sto procent. Jeżeli nawet, na przykład, prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości i została zatrzymana, to nie ma informacji dotyczących tego, czy alkomat posiadał odpowiednie świadectwo wzorcowania, czy zachowano odpowiednie – charakterystyczne dla danego alkomatu – odstępy pomiędzy badaniami, etc. Oznacza to, że nie jest ona w stanie stwierdzić, czy na podstawie wyniku odczytanego z alkomatu można skutecznie oprzeć oskarżenie. Warto więc pamiętać, że często DPK jest ułatwieniem dla organów ścigania, które szybciej kończą nie zawsze pewną sprawę, wzbogacając swoje statystyki.
A jeżeli już organy ścigania faktycznie dysponują w miarę solidnym materiałem dowodowym, to należy sobie postawić kolejne pytanie. Czy zaproponowana przez nie kara w zamian za przyznanie się do winy jest odpowiednia, adekwatna, a może, decydując się na proces, jesteśmy w stanie uzyskać karę niższą? Może powinniśmy rozstrzygnięcie w zakresie kar negocjować?
Kara powinna odpowiadać stopniowi winy, uwzględniać stopień społecznej szkodliwości czynu etc. W związku z tym, nawet kara w dolnych granicach zagrożenia może być w danej sytuacji zbyt surowa. Co więcej, w ustaleniach z prokuratorem uwzględniana jest nie tylko kara, ale też koszty sądowe, czy środki karne (np. zakaz prowadzenia pojazdów czy zakaz zbliżania się), których rodzaj i wymiar również często może być przedmiotem negocjacji z prokuratorem.
Z powyższych względów, o ile osoba, co najmniej zagrożona zarzutami, nie czuje się na siłach samodzielnie oszacować tego, jakie będą skutki dobrowolnego poddania się karze, powinna skorzystać z pomocy prawnika. Najlepiej stawić się z nim na przesłuchaniu lub zażądać kontaktu z adwokatem w przypadku zatrzymania, a do czasu jego pojawienia się – dla własnego dobra – należy zwykle odmówić składania wyjaśnień lub odpowiedzi na poszczególne pytania.
Kwestia ta jest o tyle istotna, że w przypadku skazania bez rozprawy Oskarżony, z mocy art. 447 § 5 k.p.k., nie będzie mógł skutecznie złożyć apelacji w odniesieniu do ustaleń faktycznych wyroku (np. w zakresie okoliczności, do których się przyznał) oraz wymiaru kary, środków karnych, środków kompensacyjnych i innych.
Ta kwestia pozostanie niewzruszalna, zatem treść ustaleń podjętych z prokuratorem i przedstawionych sądowi powinna być przemyślana i możliwie jak najkorzystniejsza dla zainteresowanego.
Potrzebujesz pomocy prawnej?
Dobrowolne poddanie się karze – jaka jest rola sądu?
Faktorem, który powoduje, że treść porozumienia pomiędzy sprawcą a prokuratorem nie może być oderwana od realiów sprawy jest to, że wniosek o skazanie bez rozprawy i treść ustaleń np. co do kary jest kontrolowana przez sąd, który może uzależnić uwzględnienie przez siebie wniosku od dokonania w nim zmian (np. w przedmiocie rodzaju, czy czasu trwania środka karnego), a w razie odmowy może zwrócić sprawę prokuratorowi.
Sąd nie może samowolnie zmienić ustaleń zawartych pomiędzy oskarżonym a prokuratorem. Może tylko namawiać ich do zmiany treści ustaleń albo odmówić uwzględnienia wniosku i zwrócić sprawę prokuratorowi. Sądom zdarzają się jednak błędy i – na skutek niedopatrzenia – może dojść np. do nieustalenia długości trwania środka karnego. Jeżeli sąd takiego braku nie zauważy i nie określi długości trwania środka karnego, wskazywałoby to pozornie, że środek karny orzeczony został na maksymalny okres, jednak nie zawsze odpowiada to realiom sprawy.
Właśnie dlatego każdy wyrok, również wydany na skutek DPK, powinien być skontrolowany przez kompetentną osobę pod kątem możliwości lub konieczności złożenia apelacji.
Bardzo istotnym elementem procesu decyzyjnego, czy przyznawać się do popełnienia przestępstwa i przystępować do negocjacji z organami ścigania powinno być zastanowienie się nad prawdopodobieństwem, czy Pokrzywdzony danym przestępstwem (np. pobity, ofiara oszustwa, okradziony etc.) nie sprzeciwi się skazaniu oskarżonego na warunkach ustalonych pomiędzy nim a prokuratorem.
Jeżeli pomiędzy domniemanym sprawcą przestępstwa, a jego domniemaną ofiarą występuje silny konflikt, żal, dominuje żądza zemsty, chęć odegrania się, to wysoce prawdopodobne, że nawet w miarę restrykcyjne dla oskarżonego ustalenia DPK nie będą dla pokrzywdzonego satysfakcjonujące. Trzeba pamiętać, że ma on władzę zablokowania skazania bez rozprawy (DPK) bez podania przyczyny i nawet bez obiektywnie racjonalnych powodów. Wówczas sprawa zostaje zwrócona prokuratorowi, który przygotuje oskarżenie na potrzeby – nie da się tego wykluczyć – długotrwałego procesu.
Z tych względów, przymierzając się do złożenia wniosku o dobrowolne poddanie się karze, warto uwzględnić również potrzeby domniemanego pokrzywdzonego, np. oferując odszkodowanie lub zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, które również mogą podlegać negocjacjom co do ich wymiaru.
Należy także pamiętać, że ustawodawca przewidział dla domniemanego sprawcy przestępstwa, który nie porozumiał się z prokuratorem co do kary w postępowanu przygotowawczym, ale chciałby jednak, na etapie już po złożeniu aktu oskarżenia do sądu, mieć wpływ na niejednokrotnie znaczne skrócenie postępowania i skonsultowanie kar, które będą wobec niego orzeczone, pewnego rodzaju rozwiązanie awaryjne.
Otóż, może on, na podstawie art. 387 § 1 kodeksu postępowania karnego, w pewnych okolicznościach, złożyć wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego, już na etapie postępowania przed sądem. Co jednak niezmiernie ważne, od 1 października 2023 roku, na skutek nowelizacji kodeksu postępowania karnego, nawet ustalenie szczegółów skazania z sądem może okazać się być niewystarczające. Wraz bowiem z tendencją ustawodawcy do wzmacniania roli prokuratora w procesie oraz coraz bardziej restrykcyjnego regulowania praw oskarżonego, uwzględnienie naszego wniosku zależy aktualnie także od zgody ze strony prokuratora (a nie, jak dotąd, tylko od braku jego sprzeciwu), warto więc zadbać o jego obecność na rozprawie, która, w świetle obowiązujących przepisów, wcale nie jest oczywista.
SURÓWKA Kancelaria Adwokacka profesjonalnie zajmuje się także sprawami, w których w grę wchodzi, jako najbardziej urzeczywistniające interes Klienta, dobrowolne przyznanie się do winy i poddanie się karze. Adwokat Kraków Michał Surówka dokładnie analizuje sytuację Klienta, a następnie wypracowuje rozwiązanie mające na celu zapewnienie mu optymalnych korzyści w realiach danej sprawy. Klient współpracujący z naszą kancelarią ma pewność, że jego sprawę prowadzi kompetentny i w pełni zaangażowany prawnik.
Jako SURÓWKA Kancelaria Adwokacka specjalizujemy się nie tylko w świadczeniu usług z zakresu: adwokat Kraków prawo karne, ale także w takich obszarach jak:
Przeczytaj również:
Potrzebujesz pomocy prawnej?
W celu uzyskania szczegółowych informacji, adekwatnych do realiów konkretnej sprawy, która dzieje się w dowolnym miejscu kraju, a zwłaszcza na terenie województwa małopolskiego, ze szczególnym uwzględnieniem Krakowa, a także województw śląskiego, świętokrzyskiego lub podkarpackiego, warto zajrzeć do zakładki kontakt.